Drodzy Przyjaciele,
bardzo Wam dziękujemy za życzliwość, modlitwę i pomoc materialną jaka nieprzerwanie płynie do naszego domu, gdzie gościmy kilkanaście osób z Ukrainy. Krośnieńska wspólnota szybko się powiększyła, cieszymy się, że możemy choć trochę pomóc. W marcowym Echu z Afryki jest opublikowany artykuł p. Krystyny - wspominający jak zaraz po II wojnie światowej bezpieczne schronienie znalazło kilka rodzin z kresów - nie mogących wrócić do swoich domów.
Dziś historia, jakby się powtórzyła. Znów wśród mogłyśmy dać schronienie osobom, które ze względu na działania wojenne szukają dachu nad głową.
Doświadczamy w tych dniach wielkiej życzliwości - jeden telefon i w ciągu godziny mamy mleko i maleńkie ubranka dla noworodka. Plecaki dla dzieci do szkoły - są! Nie mówiąc o żywności, środkach higienicznych, i ofiarach pieniężnych.
Za każde dobro - duchowe i materialne - Bóg zapłać!
ps. plakat z okazji Dania Kobiet dostałyśmy od dzieci, które są w naszym domu.