top of page
Szukaj

Oto ja, poślij mnie!


Powołanie Eksternistki w Zgromadzeniu ss. Klawerianek daje mi poczucie spełnienia i szczęścia.

Zostałam Eksternistką Zgromadzenia Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera kilka lat temu. Pociągnęły mnie słowa M. T. Ledóchowskiej "jakże długa będzie wieczność, w której nie będziemy mogli już nic więcej dobrego zdziałać ani świadczyć więcej o naszej miłości do Zbawiciela, przyprowadzając Mu dusze!". Czytałam systematycznie artykuły w "Echu z Afryki i innych kontynentów", świadectwa Sióstr Klawerianek i zapragnęłam poświęcić swoje życie misjom. Wykonywanie tylko pracy zawodowej zgodnie z moim wykształceniem nie wystarczało mi. Pragnęłam czegoś więcej. Życia bardziej radykalnego dla Boga, ale w ukryciu. Dziś przyprowadzam dusze do Boga przez modlitwę, trudności w codziennym życiu. Szczególnie praca zawodowa jest tą przestrzenią, którą ofiarowuję za misje. Zadziwia mnie, że tak niewielu ludzi pracujących na polu misyjnym może tyle dobrego zdziałać.

Misjonarze wyjeżdżający aż na krańce świata i zostawiając swój kraj potrzebują naszego wsparcia - modlitwy, ofiary materialnej i życia ze stałą intencją - wszystko dla misji. Owoce naszych wysiłków i nawet drobnych ofiar zobaczymy dopiero po śmierci. Zachęcam osoby świeckie, różnych stanów do podjęcia takiego życia w duchu charyzmatu bł. M. T. Ledóchowskiej. Jeśli czują się wezwane do takiego powołania niech się nie wahają, lecz odpowiedzą na zaproszenie Pana Boga już teraz.

"Pracujmy razem dla zbawienia dusz" - powiedziała św. Teresa od Dzieciątka Jezus, która nie wyjeżdżając na misje, została Patronką misji katolickich. Każdy z nas jest potrzebny Panu Bogu, misjonarzom, aby wszyscy ludzie Go poznali i pokochali. Odnawiajmy więc ducha misyjnego i pielęgnujmy go czytając Słowo Boże. Regularnie przystępujmy do sakramentów św. i często

powracajmy do listów misjonarzy, wspierając według naszych możliwości wybrane projekty misyjne.

"Gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje" Mt 6, 21. Moim skarbem jest przynależność do tego Zgromadzenia, bo nieustannie przypomina mi o tym, co nie przemija i dokąd zmierzamy. Powołanie to jest darem nie zasłużonym i tajemnicą, dającą mi wiele radości. Będąc Eksternistką codziennie odkrywam i poznaję czułego, kochającego wszystkich ludzi Ojca w niebie."

Eksternistka Grażyna Kochalska

bottom of page