Zapraszamy do lektury kolejnego numeru Echa z Afryki...
Grudzień to miesiąc paradoksów, bo pogoda za oknem jest kapryśna, jest zimno, jest plucha i jest ponuro, ale równocześnie końcówka miesiąca daje nam bardzo ciepłe, rodzinne święta.
Kolejnym grudniowym paradoksem są jednak same święta. Rzecz niebywała i niezrozumiała: natura Boska i ludzka zostaje połączona. To chyba największy paradoks: Bóg staje się człowiekiem.
Może to stać się także dla nas zaproszeniem, aby czytać te grudniowe kartki kalendarza w inną stronę i dostrzec Boga w tym co bardzo ludzkie, kruche, niepełnosprawne, delikatne. Bóg, który chce się narodzić w mojej ludzkiej rzeczywistości, przemienić ją swoją boskością i pokazać jak gwiazdę światu, by w każdym zakątku ziemi zabrzmiał radosny hymn uwielbienia: Chwała na wysokości Bogu!
Niech nasze domy, miejsca przy wigilijnym stole, staną się misyjne – niech będzie tam przestrzeń, w której dziś Jezus może się narodzić, w postaci kruchej Ludzkiej Istoty, wymagającej mojej troski i miłości. Błogosławionych Świąt!