top of page
Szukaj

„Znalezione” powołanie


Matka Maria Moryl „znalazła” swe powołanie w „Echu z Afryki”. Czasopismo to zabrała z Kościoła, przeczytała i od razu zrozumiała, co znaczyło noszone od dawna w jej sercu, pragnienie służenia Bogu i ludziom.

„Zmarnowane” życie i talenty

Jej rodzina sprzeciwiała się planom wstąpienia do zakonu, kochanej przez wszystkich Marysi. Uważała, że zmarnuje swoje talenty. Tymczasem okazało się, że jej zdolności są zgodne z Charyzmatem Zgromadzenia Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera. Redagowała „Echo z Afryki”, Kalendarz Klaweriański, korespondowała z dobroczyńcami misji, prowadziła animację misyjną w parafiach poprzez słowo i katechezę. Formowała młode dziewczęta z różnych narodowości wstępujące do Zgromadzenia. Służyła wspólnocie jako Przełożona. Po studiach duchowości misyjnej w Rzymie została Delegatką terytorialną w Stanach Zjednoczonych. W 2007 roku wybrano ją na urząd Matki Generalnej. Funkcję tę pełniła przez dwie kadencje.

W nowej roli


W tym czasie, między innymi, wizytowała wspólnoty rozsiane na wszystkich kontynentach. Z każdej podróży pisała artykuły do „Echa z Afryki i innych kontynentów” o sytuacji ludzi żyjących w otoczeniu naszych wspólnot. Jej wzrok i serce szczególnie skierowane były na biedę dzieci. Zorganizowała Adopcję na odległość, by dać możliwość wykształcenia dzieciom, które były jej pozbawione.

Szukała i znajdowała Boga we wszystkich rzeczach

Matkę Marię można było zobaczyć w kaplicy od najwcześniejszych godzin porannych, w ciągu dnia i późnym wieczorem. Zanim podjęła jakąś kluczową decyzję, najpierw spotykała się z Jezusem na modlitwie i próbowała odczytać Jego wolę co do Sióstr i spraw. Jej duch modlitwy i zawierzenie Bogu udzielał się innym. Swoje życie duchowe kształtowała dogłębnie podczas rekolekcji ignacjańskich. Za św. Ignacym szukała i znajdowała Boga we wszystkich rzeczach.

Polecajmy Panu Bogu Matkę Marię zmarłą 2 listopada 2020 r., aby po trudach ziemskiego życia mogła oglądać Go twarzą w Twarz.

s. Bożena Najbar

bottom of page